Strony

sobota, 30 sierpnia 2014

Super supper

Smacznie i lekko idealnie na wieczór.

Moja sałatka.

Dziś zapraszam Was na kolejny post z serii "Body Curves Myself".
Wiecie, że ostatnio trochę narzekałam ,że mam za dużo tu i ówdzie, dlatego też postanowiłam zmienić trochę swoje nawyki żywieniowe. Dziś przychodzę do Was z bardzo prostym, bardzo tanim przepisem na lekką kolację, dzięki której nie będziecie głodne, a jednocześnie położycie się spać, bez uczucia ciężkości w żołądku, którego przecież tak bardzo nie lubimy ;) !

O to czego potrzebujemy : 


poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Flower Power part 2 ;)

Z miłości do kwiatów ;)


Witajcie !

Ostatnio na moim blogu prezentowałam świetną bluzeczkę ze sklepu Twoje XXL, w którą uwielbiam, dziś  pokaże Wam kolejną kwiatową  nowość w mojej garderobie. Przyznam szczerze, że absolutnie się zakochałam, po pierwsze w kwiatowym motywie a po drugie w super wygodnym fasonie oversize ! ;)

"Gwiazdą" dzisiejszego wpisu jest dresowa kwiatowa bluzeczka, a może bardziej bluza, ponieważ dzianina jest naprawdę treściwa, tak więc śmiało mogę stwierdzić, że bliżej jej do bluzy niż bluzki;).

Ostatnio, tak naprawdę sama nie wiem czemu pokochałam fason oversize. Jeszcze jakiś czas temu dumnie eksponowałam swoją stosunkowo szczupłą talię, jednocześnie podkreślając kobiece krągłości. Dziś najlepiej czuję się w luźniejszych fasonach, stawiam głównie na wygodę i tzw. miejski luz;)

W tym poście chcę pokazać Wam dwie odsłony bluzy, która prezentuje się tak :  



Motyw kwiatów na granatowym tle prezentuje się elegancko, natomiast dresowa dzianina sprawia, że bluzeczka nabiera sportowego charakteru ;)

Ja zdecydowałam się pokazać Wam dwie wersje ;)

Pierwsza, może nie tyle oficjalna, a po prostu bardziej wyjściowa to połączenie dresowej dzianiny z czarną osławioną już na moim blogu i jednocześnie ulubioną spódniczką z eko skórki, balerinkami nude, miętową torebką i ulubioną biżuterią ;)

Całość prezentuje się  tak :



Prosto, skromnie dziewczęco jednocześnie elegancko i zarazem na luzie czyli tak jak lubię najbardziej ;)





Moja ulubiona biżuteria ;)



Biżuteria do kupienia TU ;)

Jeśli jeszcze nie macie lub zastanawiacie się nad tym w jaką biżuterię zainwestować, polecam z całego serca bransoletki z naturalnych kamieni. W swojej kolekcji posiadam ponad 20  noszę je do wszystkiego w zależności od okoliczności, stroju lub pory roku wybieram różne wersje kolorystyczne ;)

Podczas zakupu kierujcie się tym , aby wybrać naturalny kamień, a nie szkło barwione, które często wygląda identycznie, jest znacznie tańsze i znacznie gorsze jakościowo. Bransoletka wykonana z kamienia naturalnego będzie Wam służyła na lata, nie zniszczy się i nie powyciera w przeciwieństwie do tańszych podróbek. Jeśli chodzi o biżuterię naprawdę warto zainwestować w lepszą jakość, aby móc cieszyć się przez długi czas;)

Kochani, to była moja wersja sportowo elegancka. Teraz czas na dresową wygodę ;)

W sobotę wybraliśmy się na rajd po sklepach upolowałam duuużo nowości, które sukcesywnie będą pojawiały się w moich outfitach;) Na weekendowy szoping najlepsza jest wygoda ! Zdecydowałam się na totalnie dresowy look. Połączenie kwiatów, dresowej spódnicy, i białych trampek idealnie zdało egzamin !

Do tego duża torba i zakupowy outfit gotowy ;) ! 










Ostre słońce i wiatr skutecznie przeszkadzały w robieniu zdjęć ;)


W wersji sportowej  nie mogło zabraknąć również ulubionej biżuterii ;)

Kochane, jak widzicie wystarczą dwie zwykłe bazowe spódnice fajna bluzka dodatki i mamy gotowe dwa zestawy na naprawdę wiele różnych okazji .  Pamiętajcie, że nie trzeba mieć miliona na koncie, aby wyglądać fajnie i modnie. Liczy się pomysł  ;) !

Osobiście polecam inwestować w rzeczy " bazowe" takie jak moje dwie spódniczki, które macie często okazję oglądać , wystarczy dobierać tylko ciekawą górę, zmieniać dodatki i ... tworzyć miliony outfitów ;) 

Dajcie znać, która wersja bardziej przypadła Wam do gustu ;)
Tradycyjnie wszelkie opinie uwagi i sugestie mile widziane ;)

Buziaki <3
Iza ;)

wtorek, 19 sierpnia 2014

Flower Power ! ;)

Flower power ;) !

Czyli moje sposoby na bluzkę w kwiaty.

Dziś zapraszam Was do obejrzenia mojego sposobu na bluzeczkę typu oversize ;)

Każda z nas lubi ubrać się modnie, wygodnie , a przede wszystkim za niewielkie pieniądze.
Chcemy wyglądać atrakcyjnie, i to w każdej sytuacji. No właśnie,czasami ciężko jest znaleźć fajny ciuszek nadający się na wiele okazji.

Generalnie ubrania, które wykorzystujemy na oficjalne imprezy lądują później zapomniane na dnie szafy, my z kolei jesteśmy sfrustrowane, ponieważ przy kolejnej okazji może nie tyle mniej oficjalnej, ale wymagającej zwyczajnego "miejskiego luzu" nie mamy po prostu co na siebie włożyć.

Ostatnio miałam przyjemność poznać osobiście  wspaniałą osobę Asię Semik , która jest właścicielką sklepu Twoje XXL. Przyznam szczerze, że jestem pod ogromnym wrażeniem samej Asi, która jest niezwykle ciepłą i serdeczną osobą, ale również asortymentu sklepu, który jest po prostu nie do opisania !

Twoje XXL znajdziecie niepowtarzalne , wyszukane ubrania, które zaspokoją najbardziej wymagające i wyrafinowane gusta. Ubrania dla kobiet size plus , już dawno przestały się kojarzyć z bezkształtnymi workami dodającymi dodatkowych kilogramów, Dziś stroje dla większych babeczek to modne, oryginalne modele, które wspaniale podkreślają atuty kobiecego ciała maskując jednocześnie mankamenty. Twoje XXL jest idealnym przykładem tego, że można ubrać się modnie, wyglądać atrakcyjnie i co najważniejsze niezależnie od tego czy nasz rozmiar to 42 czy 52 !!! 

Kto mnie zna ten wie, że lubię wyglądać fajnie , uważam że każda z nas niezależnie od grubości portfela ma prawo wyglądać i czuć się atrakcyjnie.
Dlatego jeśli podzielacie moje zdanie wybierajcie takie ubrania, które wykorzystacie na wiele okazji, i które będziecie mogły nosić na różne sposoby;)

Sklep Twoje XXL to istna kopalnia perełek- ja również znalazłam coś dla siebie ;)

Moja propozycja to jak już wcześniej pisałam bluzeczka typu oversize.

Tak prezentuje się w wersji "oficjalnej" :


Jak widzicie  jest bardzo luźna taki krój ma swoje zwolenniczki i przeciwniczki, niektórzy twierdzą, że oversize pogrubia i dodaje kilogramów. Moim zdaniem absolutnie tak nie jest. Ja zdecydowałam się zestawić bluzeczkę z czarną spódniczką z eko skórki, bardzo dobrze Wam znaną, do tego czarne buciki. Jesli chodzi o dodatki :okulary przeciwsłoneczne, prosty wisorek, który ma za zadanie wysmuklić sylwetkę oraz zegarek, postawiłam na minimalizm. Przy tak ciekawej bluzce, należy pamiętać, aby nie przesadzać z dodatkami, bo wtedy już tylko krok od modowej katastrofy;)

Taka stylizacja sprawdzi się na wiele okazji. Oficjalnych lub mniej oficjalnych. Jedno jest pewne, że tak ubrane będziecie wyglądały elegancko, oryginalnie i przede wszystkim wygodnie.

Czarna spódniczka , pantofelki, biżuteria- taka była wersja oficjalna.

Kto mnie zna ten wie, że uwielbiam bawić się modą i właśnie teraz zaprezentuję Wam wersję, która absolutnie podbiła moje serce, stając się tym samym jedna z ulubionych letnich stylizacji ! 



Poszarpane szorty  i trampki - w połączeniu z nimi bluzeczka nabiera zupełnie innego charakteru. Nadaje się na wypad na miasto lub imprezę na świeżym powietrzu. Wygoda przełamana szczyptą elegancji.
Jestem na TAK ! A Wy ?;) 


Jeśli zauważyliście to na zdjęciu ze spódniczką, bluzeczka była krótsza z przodu. W zestawieniu z szortami założyłam ją odwrotnie - tak aby dłuższy tył był z przodu. Nie obawiajcie się eksperymentów ! Zawsze można stworzyć coś fajnego ! ;)




Jak widzicie bluzeczka jest leciutko prześwitująca, jeśli jesteście szalone i odważne jak ja możecie skusić się na kolorową bieliznę, ja zdecydowałam się na morelkowy biustonosz- dla fanek klasyki idealnie sprawdzi się czerń;)




Pamiętajcie Kochane, że bycie plus size to nie rezygnacja z szortów, wzorów, bardziej lub mniej dopasowanych fasonów. Kobieta plus size jest świadoma atutów jak i mankamentów swojego ciała, umie bawić się modą, tak aby wydobyć to co ma w sobie najpiękniejsze;)




Tym sposobem dobrnęliśmy do końca mojego postu ;)

Zapraszam Was serdecznie do odwiedzania sklepu Twoje XXL jeśli tak jak ja lubicie wyszukane i nietuzinkowe ubrania- zapewniam Was, że znajdziecie coś dla siebie ;)

Ogromy wybór, atrakcyjne ceny i rewelacyjna obsługa- sama przyjemność robienia zakupów, czyli to co lubimy najbardziej ;)

Kochani, dajcie znać , która wersja bardziej przypadła Wam do gustu
Jak zawsze uwagi i sugestie mile widziane
Dziękuję za Waszą obecność na moim blogu
Buziaki <3

środa, 13 sierpnia 2014

Co dwa Króliczki to nie jeden !

Co dwa Króliczki to nie jeden...

Czyli podwójna moc plus size ;) 

Witajcie !

A raczej witamy Was !

Dziś w towarzystwie mojej pięknej przyjaciółki Agnieszki , której bloga możecie zobaczyć tutaj zapraszamy Was na post, w którym pokażemy moc bluzeczek, pochodzących ze sklepu XL-ka .

W moim ostatnim wpisie prezentowałam Wam wspaniałą neonową koszulkę, w której jestem absolutnie zakochana. Dziś zobaczycie kolejną propozycję. Tym razem prawdziwa gratka dla fanek ciepłych stonowanych, nieco bardziej eleganckich zestawów. 

Ja postawiłam na wersję nieco oficjalną, Agnieszka na miejski luz ;)

Tak prezentuję się "gwiazda" dzisiejszego wpisu : 

Koszulka wykonana z bardzo dobrego gatunkowo materiału z oryginalnym nadrukiem, to rzecz która nie dość, że będzie Wam służyła bardzo długo, to dodatkowo przyciągnie spojrzenia przechodniów !

A o to nasze propozycje :

Zapraszamy do oglądania: 


Mój zestaw to beżowa bluzeczka, czarna spódniczka z eko skórki ,balerinki w odcieniu nude, oraz biżuteria również utrzymana w tonacji złoto beżowej;)

W takim outficie  śmiało możecie pokazać się w pracy, na mieście, rodzinnym obiedzie czy spotkaniu ze znajomymi - będziecie wyglądały schludnie, elegancko oraz czuły się swobodnie.


Agnieszka postawiła na totalny miejski luz ! Bluzeczkę z króliczkiem w pięknym malinowym odcieniu połączyła ze szmaragdowymi rurkami oraz sweterkiem. Do tego delikatne kolczyki , pięknie pomalowane usta i look gotowy ;)


Ulubiona torba i  nowe "kocie" okulary uzupełniają całą stylizację ;)


Agnieszka, tak jak ja kocha kolorki nie boi się łączyć ze sobą intensywnych barw. W efekcie wygląda świeżo radośnie i promiennie ;)








Agnieszka i ja uwielbiamy sklep XL-ka , przede wszystkim za to, że w swoim asortymencie posiada ubrania, które nadają się na wiele różnych okazji. To niezwykle istotne i ważne , aby w swojej szafie mieć rzeczy takie, które wykorzystamy i będziemy mogły łączyć ze sobą na wiele sposobów tworząc nowe stylizacje;)

XL-ka  spełnia nasze wymagania stuprocentowo ;) !



Kochani, dziękujemy za czas nam poświęcony,
dajcie znać czy podobają się Wam nasze "króliczkowe" propozycje.

Koniecznie zaglądajcie do XL-ki !
Uwierzcie, że jesteście piękne, kochajcie kolorki i twórzcie ciekawe stylizacje;)
Do zobaczenia w kolejnym wpisie 
Buziaki <3

piątek, 8 sierpnia 2014

Róż i już !!!

Cukierkowo landrynkowo !

Czyli kilka słów o tym,że plus size w kolorze wygląda dobrze !

Witajcie!

Kto mnie zna ten wie, że uwielbiam kolorki. Do znudzenia powtarzałam, że nic nie poprawia mi humoru tak jak ciuszek w intensywnym kolorze. Mówiłam, że ubrana w fajny neonik nie potrzebuję już makijażu, bo natychmiast wyglądam i czuję się lepiej. To wszystko prawda !

Niestety, w życiu nie ma tak pięknie i na fajne ciuszki trzeba "polować". Polski rynek ubraniowy jest naprawdę "ubogi" rozmiarówka mała, więc żeby znaleźć coś fajnego trzeba się sporo nagłowić.
Szukałam w lumpeksach, na bazarkach, outletach  sieciówkach generalnie wszędzie. Tam jednak wiadomo- jak się trafi to się ma , jak się nie trafi to się nie ma ! A dobrze trafić jest ciężko.

W końcu na swojej drodze napotkałam sklep o jakże wdzięcznej nazwie XL-ka.  http://xl-ka.pl/ .
Przyznam szczerze, że odrazu zakochałam się w asortymencie, który jest po pierwsze bardzo bogaty, a po drugie bardzo atrakcyjny pod względem cen ! Chyba każda z Nas lubi tanie kupowanie !

XL-ka oferuję dla każdego coś miłego: wspaniałe tuniki, piękne żakiety, eleganckie sukienki wybór mamy ogromy.
Ja zdecydowałam się na tuniczkę o fasonie lekko oversize, która idealnie maskuję większe biodra nadaje się zarówno do leggisnów na chłodniejsze dni jak i do szortów na letnie upały. Do tego kolor intensywny róż- po prostu musiała być moja ! 

Wiadomo, że zamawiając ze sklepu online zawsze mamy pewne obawy. Mianowicie czy jakość będzie dobra, czy ciuszki będą miały odpowiednią rozmiarówkę, czy będą identyczne jak na prezentowanych zdjęciach. Takie obawy są jak najbardziej normalne. Ja również je miałam.

Kiedy jednak następnego dnia po złożeniu zamówienia- ekspresowa dostawa to ogromy plus dla XL-ki, zawitał do mnie kurier z paczuszką- nie mogłam się wprost doczekać obejrzenia zawartości.

Efekt przerósł moje oczekiwania- po pierwsze bardzo starannie zapakowane ciuszki- na wieszakach,
to również ogromny plus, ponieważ niektóre sklepy nie respektują tak ważnego elementu jak pakowanie odzieży wrzucając ubrania byle jak do koperty, w efekcie czego dostajemy pogniecione rzeczy, i już na samym początku jesteśmy zawiedzione. Jeśli chodzi o Xl-kę możemy być pewne, że nie spotka nas taka nie miła niespodzianka.

Kolejnym plusikiem były dwa urocze cukierki włożone do paczuszki- niby nic wielkiego, prawda?
Uwierzcie, że bardzo poprawiło mi humor i naprawdę pozytywnie zaskoczyło !

Przejdę teraz do samych ubrań.
Starannie uszyte, wykonane z bardzo dobrego gatunkowo materiału, mogę śmiało pokusić się o stwierdzenie, że w rzeczywistości ubrania od Xl-ki wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach prezentowanych na stronie sklepu.

Kolejna ważna informacja. która również często budzi wątpliwości podczas zakupów online, mianowicie jak dana rzecz zachowa się po praniu- to bardzo istotne !

Kochani, sprawdziłam i potwierdzam moje wcześniejsze słowa- bardzo dobre gatunkowo materiały nie stracą swojej jakości po praniu i wielokrotnym noszeniu. 

Tak więc z czystym sumieniem mogę Wam polecić sklep, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, cieszę się, że w sieci są takie miejsca gdzie okrągłe babeczki mogą znaleźć fajne, modne ubrania, w atrakcyjnych cenach. Już wiem ,że będę wracała do XL-ki na kolejne zakupy.

Was również do tego bardzo zachęcam !!!

Odnośnie mojej stylizacji postawiłam na tzw. miejski luz ;)
Mamy lato i trzeba z tego korzystać, tak więc różową tuniczkę połączyłam z moimi jeansowymi szortami. Białe trampki i ulubiony ostatnio naszyjnik dopełniły całą stylizację ;)

Modnie, wygodnie, kolorowo i na luzie- dla mnie idealnie! 

A dla Was? - Oceńcie sami ;)



Prawda,że piękny kolor ?;)


Ostatnio, swoje ulubione "muchy" zamieniłam na "kocie" oprawki i przyznam szczerze, że jestem bardzo zadowolona ;)




Na spacer, na miasto do kina - w takim stroju możecie iść praktycznie wszędzie ;)


Właśnie tak się cieszę jak mam nowy super ciuszek ;)




Tak właśnie prezentuje się moja najnowsza perełka  ;)

Już niebawem pokażę Wam kolejną stylizację z innym równie fajnym i oryginalnym ciuszkiem z asortymentu Xl-ki ;)

Oceńcie same czy warto robić zakupy online ;) Moim zdaniem w sklepie takim jak Xl-ka jak najbardziej tak ;)

Zachęcam Was serdecznie do odwiedzania sklepu internetowego http://xl-ka.pl/
oraz profilu na Facebooku https://www.facebook.com/modaXLka , gdzie możecie składać zamówienia a także wszelkie pytania dotyczące asortymentu. 

Przemiła obsługa odpowie na każde z zadanych pytań, oraz rozwieje wszelkie wątpliwości ;)

Dajcie znać jak podoba się Wam moja stylizacja ;)

Buziaki <3

czwartek, 7 sierpnia 2014

Między blogowy cykl "Spędź tydzień z nami, dobrze ubranymi XL-kami - spodnie w rozmiarze XL "

"Spędź tydzień z nami, dobrze ubranymi XL-kami"

Czyli o tym jak fajnie nosić spodnie będąc plus size;)

Witajcie!

Zostałam zaproszona do wspólnego między blogowego projektu , w którym przez tydzień każda z blogerek prezentuje modę plus size, każda z Nas przygotowała dla Was inną tematykę.

Były już piękne sukienki, które prezentowała Agnieszka tutaj, Julia z Maxi Krainy pokazała nam wspaniały pomysł na biurowy dress code tutaj, oraz Monika Szafa Plus mistrzyni  projektów hand-made zajrzyjcie tutaj, aby zobaczyć niesamowite prace jej autorstwa !!! 

Teraz kolej na mnie ;)

Spodnie , to często element stroju, który wydaje się , tak oczywisty, że po prostu o nim zapominamy !
Czemu zapominamy? Oczywiście ,nie w kontekście zapomnienia włożenia spodni, natomiast czesto dobieramy , je niedbale , byle jak. Uważamy, że jeśli mamy grubsze nogi kilka dodatkowych kilogramów to i tak możemy pozwolić sobie na obojętnie jaki fason z góry zakładając, że będziemy wyglądały ŹLE!!!

Drogie Panie !
Nic bardziej mylnego !
Zapewniam Was, że odpowiednio dobrane , w odpowiednim rozmiarze sprawią, że nie tylko poczujecie się lepiej, ale także będziecie wyglądały dużo korzystniej ;)

Zacznijmy od tego, że nie każda z Nas lubi szaleństwa i ekstrawagancję. Wtedy najlepiej postawić na czerń. Przyznam szczerze,że osobiście czarnych spodni nie lubię. Uwielbiam za to legginsy w połączeniu z tunikami prezentują się naprawdę fajnie, noszą wygodnie i ukrywają mankamenty figury. Pamiętajcie nie ma nic gorszego niż krótka bluzka i legginsy!!! To kardynalny błąd często popełniany. 

Zapraszam do obejrzenia mojego sposobu na legginsy :


Wersja shoppingowo- sportowa w połączeniu z tuniką oversize świetnie równoważy proporcje sylwetki odwracając uwagę od masywnego dołu. ;)

Kolejna propozycja to legginsy w wydaniu bardziej oficjalnym :


Jeśli na imprezę nie chcesz  zakładać sukienki- ubierz się tak ! na pewno zwrócisz na siebie uwagę ;)

Jak same widzicie stosunkowo "opięte" i dopasowane leggisny wcale nie poszerzają sylwetki. W połączeniu z odpowiednimi dodatkami "chowają" nasze mankamenty ;)

Dla szalonych kobietek,które lubią bawić się kolorem też znalazłam fajne rozwiązanie :


Ciemny dół kolorowa góra- prawda że fajnie? I kto zwróci uwagę na grubsze nogi? - uwierzcie mi NIKT !

Są osoby, które nie założą legginsów, każdy ma własny gust i należy to szanować ;) W takim wypadku najlepiej sprawdzą się spodnie. Zwykłe proste jeansy. 

Moim zdaniem , nie ma nic gorszego jak zbyt długie, pozwijane na dole spodnie, które skracają nogi, dodając im dodatkowo ciężkości. Ja osobiście uwielbiam fason 7/8. Wszędzie czytam , że dla size plus tylko ciemny denim, że jasne pogrubia, poszerza itp. Bzdura! Nienawidzę ciemnych jeansów najlepiej czuję się w klasycznej kolorystyce blue :

Oceńcie same: czy jasny denim poszerza?


Moim zdaniem nie. Należy oczywiście pamiętać, aby nie było mocnych przetarć nadruków, łat itp, ponieważ wtedy optycznie dodamy sobie objętości- a tego przecież nie chcemy !

Teraz pora na moją ulubioną część, mianowicie: kolorki !
Kocham kolorowe spodnie, mamy lato więc nic tak dobrze nie poprawia mi humoru jak fajny neonowy ciuszek;) Za chwilę zaprezentuję Wam moje spodniowe propozycje w intensywnych kolorach, udowadniając tym samym , że większy rozmiar to nie tylko: szare, bure i klasyczne! To szalone kolorowe ekstrawaganckie ;)


Tak wygląda moja letnia miłość;) Intensywnie różowe DOPASOWANE  rurki, nie dodają mi nawet centymetra szerokości wręcz przeciwnie odpowiednio dobrany krój wysmukla sylwetkę ;)


Pamiętajcie, że przy spodniach tego typu fajnie jest, jeśli na górze " coś się dzieje" do jednolitych obcisłych rurek nie wkładajcie gładkiej bluzki. Możecie poszaleć z luźną tuniką lub jeansową kamizelką. Kiedy wasza góra pracuje" nikt juz nie zwróci uwagi, że do masywnych nóg założyłyście dopasowane rurki. Każdy powie, że się świetnie ubrałyście !

Tak prezentują się również jedne z moich ulubionych spodni-turkusowe rurki cienkie przewiewne idealne na lato;)

Nie gonię ślepo za modą, ale przyznam szczerze, że lubię być na bieżąco  obecnymi trendami .
Uważam, że każdą nowinkę modową należy przeanalizować i ocenić: czy , aby na pewno do mojej figury pasuje obecny trend?
Nawet jeśli nie pasuje do końca zawsze możemy troszeczkę zmodyfikować i znaleźć odpowiednie wyjście,

Mówię tutaj o dziurawych, podartych, poszarpanych jeansach. Szczuplutkie blogerki jedna po drugiej wrzucają swoję zdjęcia w spodniach, które wyglądają jakby za chwilę miały się rozpaść- co tu dużo mówić- podoba mi się to!

Jednak w mojej głowie rodzi się obawa: jak ja bedę wyglądała?. Jeśli swoje i tak już dostatecznie potężne nogi odzieję w jasne spodnie pełne dziur. Ogarnia mnie chwilowa panika. Jednak w takich sytuacjach nie tracę głowy. Biorę stare spodnie, nożyczki wybielacz i.... robię je sama. Z umiarem wycinam dziury tak , aby fajne wyglądały oraz nie pogrubiły mojej sylwetki. W rezultacie wyglądam tak: 


Całość mi się podoba i zadowolona prezentuję swoje stare "nowe" spodnie- spotykam się z pochlwbnymi opiniami. Jest dobrze!

Kolejny dzień, kolejny blog. Ultrakrótkie podarte szorty! Wyglądają pięknie,-no tak pięknie na rozmiarze xs. To nic, chcę je mieć i sytuacja się powtarza nożyczki wybielacz, papier ścierny i stare spodnie. Tworzę kolejne porteczki mojego autorstwa. Nie są może ultrakrótkie-, ale czuję się w nich super! 



Plus size i szorty ? Czemu nie !
Jak Wam się podoba?

Tak Kochani dotarliśmy do końca mojej spodniowej historii;)
Dziękuję Wam, za czas poświęcony na przeczytanie mojego artykułu ;)
Mam nadzieję, że chociaż trochę Was zainspirowałam i pomogłam rozwiązać spodniowe rozterki;)

Zapraszam Was serdecznie na kolejne odsłony naszego projektu :

Moje Malinowe Love http://www.mojemalinowelove.pl/



Do zobaczenia na kolejnych blogach
Miłego dnia<3
buziaki <3

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Pasy, paski, ach paseczki ! ;)

Noś co chcesz ! Bez względu na to czy powinnaś ;)

Czyli mój sposób na sukienkę w poprzeczne paski ;)

Zapraszam ;)

Styliści trąbią, magazyny modowe biją na alarm : JEŚLI MASZ KILKA NADPROGRAMOWYCH KILOGRAMÓW JAK OGNIA UNIKAJ POZIOMYCH WZORÓW,PRINTÓW,PASKÓW !!! itp, itd;)

Szczerze po co to wszystko? Naprawdę nie wiem. Kocham styl marynarski i nie wyobrażam sobie lata bez sukienki w paski. Absolutnie nie uważam, aby poszerzała ona sylwetkę- nawet jeśli rzeczywiście poszerza to czy będąc plus size muszę odmówić sobie przyjemności jej założenia ?!

NIE, NIE , NIE  i jeszcze raz nie !
Po to mamy modę,aby się nią bawić, po to mamy poprzeczne wzory aby je nosić !

Tak więc zamiast zastanawiać się czy, aby na pewno nikt Cię nie skrytykuje za to, że nosisz "pogrubiający" wzór, pędź do sklepu, po to aby nabyć nową sukienkę w paseczki ;)

Wiecie za co kocham marynarskie sukienki?
Za to, że nadają się praktycznie na każdą okazję , ja w zestawieniu,które za chwilkę zobaczycie wybrałam się do Kościoła, a także na niedzielny rodzinny obiad.

Całość prezentowała się tak:


Aby nadać stylizacji bardziej oficjalnego charakteru zdecydowałam się na miętowe dodatki ;)

Tak jak wspominałam przy paskach mamy wiele możliwości stylizacyjnych wystarczy zmieniać dodatki;)
Niedługo pokażę Wam tą sukienkę w wersji na sportowo- zobaczycie same jak fajnie się prezentuje ;)


Dodatki są w jednej tonacji, po to, aby nie robić bałaganu w stylizacji. Postanowiłam wykorzystać swój ulubiony naszyjnik, który zastępuje mi już cała biżuterię ;)

Z bliska prezentuje się tak :


Tak piękna i bogata biżuteria nie wymaga już żadnej oprawy ;)

W ostatnim poście wspominałam Wam, że sprawiłam sobie kilka par nowych okularów, w tej stylizacji prezentuję kolejne ;)


Okularki to replika osławionych już w sieci okularów Prady. Replika czy podróbka nie ma znaczenia ;)
Jak już będę sławna i bogata to na pewno sprawię sobie oryginalne ;)))


Wracając już do rzeczywistości, chciałam pokazać i udowodnić Wam, że nie musicie się obawiać poziomych pasków. Jeśli nie macie na tyle odwagi, aby wskoczyć w sukienkę , lub spódnicę , możecie postawić na delikatniejszy akcent np. bluzeczkę granat lubi towarzystwo bieli więc bluzka w paski i białe spodnie to moja propozycja dla mniej odważnych kobietek;)


Osobiście korzystam z pięknej pogody i wskakuję w sukienki. ;)

Ciekawa jestem Waszych opinii na temat tej stylizacji ;)
Dajcie znać koniecznie jakie są Wasze poglądy na temat "pasiaków" ;))


Dziękuję za poświęcony mi czas <3
Jest już po północy więc uciekam spać;)
Buziaki <3