Klasycznie-jest pięknie

Kamelowy płaszcz, ogromny szal, oversizowy sweter i woskowane rurki. Zaraz, zaraz tylko czy na pewno mi wypada???

Zapraszam do lektury.

Kochani, po dość sporej przerwie zapraszam Was na kolejny, modowy post na moim blogu. Inspiracją do stworzenia mojej dzisiejszej stylizacji były... szczupłe modelki.

Tak, właśnie tak. Ile razy zdarzyło Ci się przeglądać magazyny, podziwiać stylizacje, a następnie zamykać gazetę z żalem i łzami w oczach?

Myślałaś wtedy,że to co "tam" pokazują zarezerwowane jest wyłącznie dla szczupłych, zgrabnych, filigranowych? Nie martw się kilka razy też tak miałam, w momencie kiedy pokochałam własne ciało, zaczęłam myśleć i postrzegać świat inaczej. Dziś Ty możesz zrobić to samo, po prostu zmień myślenie, zaakceptuj siebie i swoje krągłości. Zapomnij o tym co było, co wypada, a czego nie wypada. Pamiętaj o tym osób plus size jest bardzo dużo- dobrze ubranych plus size- niestety już nie.

Jeśli do tej pory byłaś tylko w tej licznej grupie, nic nie stoi na przeszkodzie,żebyś zasiliła kolejną.

Gwiazdy światowego formatu, znane, mniej znane, celebrytki, blogerki- stawiają na luz. Wygoda ponad wszystko, dziś ma być modnie, wygodnie, stylowo a jednocześnie tak jakby się narzuciło na siebie pierwsze lepsze ciuchy uzskując tym samym efekt WOW!

Czy tak można?- Oczywiście, że tak.

Look powszechnie znany, lubiany, klasyczny. Warszawa, Nowy Jork, Mediolan, Tokio- wszędzie tak się pokazują. 

Klasyczny kamelowy płaszcz, ogromny oversizowy sweter, woskowane rurki, botki, gigantyczna torebka, okulary muchy a w dłoni kubek kawy- tak się teraz Kochani nosi. Wszystko jest w jak najlepszym porządku do momentu kiedy oglądamy w takim wydaniu osoby szczupłe. Kiedy widzimy podobnie ubraną kobietę o większych kształtach, lub kiedy same zastanawiamy się czy nam będzie pasował taki outfit popadamy w histerię. 

Czemu?

Odpowiedź jest prosta- mamy kompleksy. Uważamy że ogromny szal doda ciężkości naszej sylwetce, dopasowane rurki tylko uwypuklą mankamenty niezbyt zgrabnych nóg, a luźny sweter sprawi,że poczujemy się uwięzione w ogromnym worku. Wniosek jest jeden- nigdy tak się nie ubiorę. Będę za to zazdrościła szczupłym koleżankom, zajadała stresy po nocach i nosiła przed potopowe ubrania. Błędne myślenie. Dziś przychodzę do Was po to, abyście uwierzyły w siebie i przestały myśleć,że to co potencjalnie zarezerwowane jest dla osób szczupłych, nie może wyglądać równie fajnie na kobiecie plus size.

Moja stylizacja nie jest szczególnie przemyślana. Jest prosta, wygodna nadaje się na codzień. Do pracy,szkoły , na miasto- wszędzie się sprawdzi.

Zapraszam Was do obejrzenia kilku zdjęć mojej jesiennej propozycji

Latem uwielbiam neony, jesienią zdecydowanie stawiam na kolory ziemi tj. beże,brązy, szarości. Kamelowy płaszcz to moja absolutna miłość upolowana w lumpeksie, ogromy szal w kratę wypatrzyłam w Mohito- od razu wiedziałam,że musi być mój. Sweter w kolorze butelkowej zieleni to dla mnie nowość- nigdy nie miałam nic w takim kolorze, jednak kiedy zobaczyłam jak pięknie wpisuje się w jesienne klimaty, musiał być mój- kupiony w H&M.

Dopasowane, czarne woskowane rurki to spodnie, w których również się zakochałam. Wyglądają naprawdę fajnie i rzeczywiście wyszczuplają. Są stworzone do do oversizowych swetrów. Torebka Monnari to kolejna perełka w mojej kolekcji. Wygląda efektownie, jest bardzo pojemna i pasuje do większości stylizacji.

Jak widzicie sweter jest naprawdę ogromny. Pamiętajcie o tym , że wybierając luźną górę zawsze musimy dobierać dopasowany dół. Unikniemy wówczas dodatkowego "pogrubienia" sylwetki. Kiedy kompletujecie swoje stylizacje, zawsze starajcie się równoważyć proporcje sylwetki. Należy mieć na uwadze również to,że przy tak dopasowanych spodniach absolutnie nie możemy nosić krótkiej, obcisłej góry- nie próbujcie, uwierzcie mi na słowo to po prostu katastrofa.

Podobno w klasyki warto inwestować. Moim zdaniem na klasyki warto polować. Lumpeksy to prawdziwa kopalnia "perełek". Można tam znaleźć naprawdę wspaniałe ubrania, nie wydając przy tym fortuny.

Jeśli chodzi o biżuterię, mój gust już od ponad roku się nie zmienia. Bransoletki  z naturalnych kamieni to coś co uwielbiam, latem neonowe, jesienią w stonowanych kolorach-są świetnym uzupełnieniem moich stylizacji.

Przy doborze dodatków kieruję się klasyką. Zależy mi na tym,aby moje buty, torebki pasowały do większości zestawów. 

Duży szal, no tak takie ogromne szaliki mają swoich zwolenników jak i przeciwników. Absolutnie nieprawdą jest, to że przytłacza sylwetkę. Małe, skromne szaliki, apaszki "giną" przy większej sylwetce, optycznie nas powiększając. Identycznie jest w kwestii torebek.

Jest jeszcze jedna zaleta otulając się takim szalikiem na pewno nie zmarzniemy.

Kochani, to już wszystko co dla Was przygotowałam. Dziękuję Wam za czas poświęcony na przeczytanie kilku moich słów. Wszystkie rady, które kieruję do Was są szczere, ponieważ jestem tutaj po to,aby każda z Nas pokochała siebie. Niezależnie od tego jaki nosisz rozmiar, dbaj o to, aby zawsze wyglądać dobrze. Poprzez Twój wygląd zewnętrzny postrzegają Cię inni. Nie musisz być ubrana drogo i ekskluzywnie- bądź ubrana gustownie, a gwarantuję Ci,że osiągniesz sukces.

Dajcie mi znać jak podoba się Wam moja jesienna propozycja, każda opinia zarówno pozytywna jak i negatywna jest dla mnie ważna.

Życzę Wam dużo uśmiechu oraz dawki pozytywnej energii.

I pamiętaj 

Adore Your Size ;)

;*

Iza