Dziś zapraszam Was na nieco inny post. Tym razem nie typowo modowy, bardziej inspirująco informacyjno lifestylowy.
Jeśli myślisz,że ubrania od projektantów nie nadają się do noszenia, kosztują fortunę, a po jednej imprezie lądują na dnie szafy. Nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz!
Jeśli wydaje Ci się,że osoba projektująca ubrania, to zimna wyniosła diva- jesteś w wielkim błędzie!
Dziś debiutuję w roli dziennikarki, a Was zapraszam na wywiad, z Olą Topczewską młodą polską projektantką.
Ciepła, charyzmatyczna, kreatywna, oryginalna- tak! Kocham oryginalnych ludzi. Projektantka, stylistka, wizażystka. Od 3 lat tworzy własną markę. Czy uda jej się podbić polski i światowy rynek modowy? Ja wierzę,że tak, a Was zapraszam na szczerą rozmowę z aspirującą projektantką.
AMS- Kim jest Ola Topczewska?
O.T.-Poszukiwaczką przygód w modzie, w wizerunku. Szukam kolorów i fasonów, dzięki którym ludzie będą wyglądać nietuzinkowo, czuć się komfortowo we własnej skórze.
AMS- Jaką modę tworzy Ola Topczewska?
O.T.- Przede wszystkim swoją. Staram się iść własną ścieżką , czerpać pomysły z otaczającego świata. Ale bardzo ważna jest również wiedza - ta o ludzkiej sylwetce, o doborze odpowiednich materiałów i fasonów. Nie sztuka stworzyć szalone projekty, kolorowe i bijące po oczach, trzeba również mieć na uwadze , czy będą pasować do danej osoby , współgrać z jej typem sylwetki i osobowością.
AMS- Do kogo dedykowana jest moda wg. Oli Topczewskiej?
O.T.- Nie ograniczam się co do wieku i rozmiarów klienta, projektuję dla małych i dużych – zdarzało mi się robić ubrania dla dzieci, jak również dla ich mam i babć. Tutaj chodzi bardziej o estetykę, szczyptę koloru i żywiołu.
AMS- Czemu warto kupować ubrania Oli Topczewskiej?
O.T.- Są to rzeczy tworzone z pasją, często unikalne, pojedyncze egzemplarze. Dopracowane pod względem kroju i fasonu. Ważne jest dla mnie, aby klienci czuli się w nich zawsze komfortowo i wyjątkowo, aby to były „ ulubione ubrania w ich szafach”.
AMS- Jakie są oblicza street fashion wg. Oli Topczewskiej?
O.T.- Rózne. Czasami typowo street`owe, oversizeowe bluzy i spodnie, innym razem spokojny, aczkolwiek ciekawy casual. Ważny jest zawsze krój i dobór materiałów oraz – jak ja to nazywam „smaczki” ; skórzana aplikacja, ukryta w ściągaczu kieszeń na telefon…
AMS- Co zainspirowało Cię do projektowania ubrań?
O.T.- Potrzeba wewnętrzna, maniakalne obserwowanie mody ulicy…
AMS- Skąd czerpiesz inspiracje?
O.T.- Z powietrza ! (śmiech), najczęściej są to tkaniny lub codzienne zdarzenia, które uświadamiają mi modowe potrzeby ludzi
AMS- Twoja muza to ...
O.T.- Na dzień dzisiejszy jej nie posiadam, nie wiem czy każdemu artyście potrzebna jest muza, dowiem się gdy będą ją mieć
AMS- Czyj styl trafia do Ciebie najbardziej?
O.T.- Bardzo lubię Bernharda Willhelma oraz Jeremiego Scotta za odwagę, umiejętność zabawy kolorami i szalone fasony, podobnie jest z twórczością Aghaty Ruiz de la Prady . Marc Jacobs - świetne kroje i tkaniny. Bardzo inspirują mnie projekty Demobazy oraz Yohji Yamamoto, z polskich projektantów ostatnio zachwycił mnie Pieczarkowski.
AMS- Od kiedy projektujesz?
O.T.- Ciężko powiedzieć, od paru lat, nie licząc pierwszych prób przy maszynie w asyście babci, to była jeszcze podstawówka
AMS- Co jest Twoim największym sukcesem?
O.T.- Myślę, że jest on jeszcze przede mną, ale na chwilę obecną bardzo cieszy i mobilizuje mnie fakt, że potrafię trzymać się drogi, którą czuję, uczyć się na błędach i nie rozpamiętywać porażek. Sukcesem jest dla mnie oglądanie swoich projektów noszonych przez nieznajomych ludzi na ulicy, albo gdy widzę błysk w oku klientki patrzącej na swoje odbicie w lustrze, gdy mierzy gotowy już projekt…
AMS- O czym marzy Ola Topczewska?
O.T.- Dzisiaj ? O tym, żeby nie było w tym roku zimy, a jeśli już to w górach, tam gdzie jej miejsce…
Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć niektórych projektów Oli
Podczas naszego spotkania miałam okazję uczestniczyć w sesji zdjęciowej, podczas której modelka z agencji FUKU MODELS całkowicie wystylizowana przez Olę prezentowała ubrania jej projektu.
Cała sesja przebiegła w niezwykle ciepłej, bezstresowej atmosferze, a nic tak bardzo nie przekłada się na rezultaty jak praca w zgranym doborowym towarzystwie. Zarówo Ola jak i modelka miały świetne humory!
Oczywiście nie mogłam sobie odmówić przyjemności współnych zdjęć z Olą. Pomimo tego,że nie byłyśmy przygotowane dodatkowo zmęczenie dawało się we znaki zdecydowałysmy się na małe pozowanie;)
Bardzo dziękujemy Paulinie za zdjęcia.
Kochani dziękuję Wam w imieniu swoim oraz Oli za czas poświęcony na przeczytanie mojego wpisu. Mam nadzieję,że dzięki osobom takim jak Ona, ludzie zaczną "otwierać" się na modę, zmienią swoje nastawienie oraz przestaną postrzegać projektantów jako osoby całkowicie niedostępne dla przeciętnego człowieka.
Pamiętajcie o tym,że nic tak nie zdobi kobiety jak uśmiech, ciuch jest tylko dodatkiem. Ważne jest jednak, aby "dodatki" dobierać odpowiednio. Kiedy chcemy wyglądać oryginalnie, efektownie- po prostu robić wrażenie nie starajmy się pokazywać tego na siłę sieciówkowym strojem dołączając tym samym do grona osób na ulicy ubranych tak samo.
Czasami warto poczuć się przyjemnie inaczej, a najlepiej wyróżnić nas może odpowiednio dobrany strój.
Właśnie po to osoby takie jak Ola potrzebne są na rynku modowym. Osoby, które wnoszą powiew świeżości pozwalając nam wyglądać pięknie i czuć się pięknie jednocześnie pozostając sobą.
Trzymam kciuki za Olę ,życzę dalszych sukcesów i wierzę,że uda jej się stworzyć kolekcję dedykowaną również dla Nas- Kobiet plus size.
Aby być na bieżąco zachęcam Was serdecznie do polubienia fan page"a Oli TUTAJ.
Znajdziecie tam informacje o aktualnych projektach, nowościach, premierach i wiele innych ciekawych rzeczy.
Dajcie znać jak podobają się Wam projekty Oli Topczewskiej. Jestem ciekawa Waszych opinii odnośnie ubrań od projektantów. Stawiacie na ilość, czy może jednak inwestujecie w nietuzinkowe rzeczy?
Iza
;*
Brawo Iza:)
OdpowiedzUsuńZielona sukienka i żółta marynarka total <3 love;)
Przypuszczam, że nie jedna Polka chciałaby ubierać się u projektantów, ale niestety póki co jest to usługa dostępna jedynie dla zamożnych klientów i raczej do rozmiaru 40. Znam osoby, które ubierają się u polskich projektantów płacąc np za sukienkę 500zł czy za płaszcz 4000zl- nie są to ceny dla przeciętnej polki:/
Czekam na taki dzień, kiedy w końcu jakiś projektant odważy się zrobić kolekcję nie tylko Plus size, ale też w przystępnej cenie i zdominuje rynek.
Jak tylko Ola Topczewska będzie potrzebowała modelki plus size, to ja wpisuję na listę chętnych;)
Zgadzam się z Tobą Loti całkowicie! Czekam z utęsknieniem na lepsze czasy czyli dostępność oraz atrakcyjność cenową ubrań dla nas , osób plus size. Mam nadzieję,że zmiany się pojawią, a odnośnie modelek myslę,że nikt lepiej nie zaprezentuje odzieży dla XL-ki niż Ty <33
Usuń:**** <3
UsuńA wlaściwie dlaczego ubrania od projektantów są tak koszmarnie drogie ?? Material, fason ..... ? Już słyszę, jak projektanci wykrzykują właśnie odnośnie idealnych materiałów, indywidualnych fasonów itd. Szczerze ?? Bardzo często to "fasony" niestety nie nadają się na ulicę czy nawet na imprezę. Pani Ola ? Hm, nic ciekawego tu nie widzę, projekty jakieś takie "wariackie" a marynarki ?? Mam świetne w sieciówkach i na pewno o wiele tańsze. I prosze mi nie pisać, że "sieciówka" szybciej się zniszczy. Kobiety raczej nie kupują ciuchów na kilka czy kilkanascie lat. A na pewno wolą dać mniej i kupić fajny i dobry gatunkowo ciuch.
UsuńPrzejrzałam kilka jej projektów i jestem zachwycona(no prawie :D). Twój blog też śledzę od niedawna i nim jestem zachwycona absolutnie. Masz świetne wyczucie stylu ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Bardzo miło mi to czytać, pozdrawiam <3
Usuńpierwszy raz o niej słyszę, ale muszę przyznać że ciekawe ma projekty ;)
OdpowiedzUsuńsuper ,że się podobają ;)!
UsuńNo cóż nie mój gust, ale uwielbiam młodych projektantów z takim świeżym spojrzeniem na świat mody
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe logo, dawno nie widziałam takiego :)
OdpowiedzUsuńTo prawda logo jest nietypowe, ale właśnie o taki efekt chodziło! ;)
UsuńŚwietne zdjęcia! Co powiesz na wspólną obserwację? http://dajana44.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo ;)
UsuńJa również obserwuję :)
Usuńthank U so much for visit my blog! I"ll follow Your blog , to keep in touch with You greets from Poland!;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam proste bokserki z przedluzanym tylem a pierwsze zdjecie z niebieskia sukienka zrobilo na mnie wrazenie. Jest piekna, zreszta kanarkowa marynarka rowniez. Swietny post, pozdrawiam i rowniez obserwuje :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się niebieska sukienka jest po prostu obłędna ! Czekam na taką w większym rozmiarze ;D Buziaki<3
Usuń