Strony

niedziela, 12 lipca 2015

Nie lubię rutyny...

W życiu identycznie jak w modzie-rutyna zabija. Obniża samoocenę, powoduje nadmierne frustracje, często rozwala związki. Z modą bywa identycznie. Kiedy długi czas nosimy to samo, inspirujemy się identycznymi fasonami, podążamy za jednym stylem, możemy zaobserwować zjawisko modowego wypalenia. Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że proste formy, klasyczne fasony, stonowane kolory, krzyczą do mnie na każdym rogu, powodując tym samym lekką awersję do mody. Klasykę sobie bardzo cenię, ale przyznam szczerze,że coraz częściej szukam modowych innowacji. Niezależnie od tego czy w danym zestawie stawiam na mocny detal, czy szukam oryginalnych, ciekawych form w budowaniu codziennych zestawów. Jedno jest pewne- nie znoszę nudy! Wiecie o tym,że inspirują mnie ludzie, którzy robią w życiu coś innego niż standardowa praca na etacie (absolutnie nie mam nic przeciwko pracy na etacie), jednak ogromnym szacunkiem darzę osoby, które idąc za ciosem nie boją się wyzwań jakie życie niesie za sobą . Dodatkowo jeśli działania tych osób trafiają w moje zainteresowania wówczas jestem naprawdę pełna podziwu i chylę czoła przed ludźmi, którzy pomagają spełniać marzenia.
 Jestem w pewnym sensie odkrywcą, ostatnio na swojej modowej drodze spotkałam Kasię oraz Sylwię , dwie wspaniałe dziewczyny, które tworzą markę Warehouse. Warehouse to autorski projekt dziewczyn, hurtownia, sklep a także pracownia, w której powstają prawdziwe perełki. Dziewczyny same projektują niektóre modele ubrań i otwarcie przyznaję,że wychodzi im to obłędnie. Postanowiłam nie marnować czasu i podzielić się z Wami tą wyjątkową marką, która wkrótce zrobi sporo zamieszania na polskim rynku fashion.
 Co mnie urzekło w Warehouse
Przede wszystkim innowacja, która wyróżnia markę na tle innych. Oryginalne wzory, kroje , fasony, rzeczy których nie znajdziemy na każdej karcie allegro. Dodatkowo wysokiej jakości materiały, każda chociażby najmniejsza rzecz dopracowana do perfekcji. Dzięki temu zakupy to nie fatałaszki na jeden sezon, a ubrania które posłużą bardzo długo- a co najważniejsze ponadczasowe fasony pozwolą im długo być na topie. Asortyment, który za chwilę Wam pokażę totalnie zakręcił mi w głowie. Nareszcie dzieje się coś, dzięki czemu mam nadzieję nuda już wkrótce zniknie z modowego podwórka. Co najważniejsze Warehouse w swojej ofercie posiada większe rozmiary!!! Już nie musisz martwić się o swoje kragłości, brak pomysłu na stylizacje?
O to dawka inspiracji :




















Kiedy widzi się tak piękną pozytywną kobietę od razu przychodzi ochota na zakupy!
Na zdjęciu Kasia współwłaścicielka marki;)
To tylko niektóre przykłady stylizacji jakie oferuje nam Warehouse Fashion
Moim zdaniem trafia w gusta, nawet te najbardziej wymagające. Dzięki temu każda z nas znajdzie w ofercie coś dla siebie . Ja wybrałam już perełkę, która sprawiła,że sukienkowe letnie rozterki zostały zażegnane!
Zaprezentowałam ją na jednym ze zdjęć, zgadniecie co najbardziej przypadło mi do gustu?
;)
Zapraszam Was do polubienia Warehouse na facebooku TUTAJ , aby być na bieżąco z nowościami, które sukcesywnie pojawiają się na stronie;)
Na oficjalną stronę marki zapraszam Was serdecznie klikając TUTAJ .

Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, pytania odnośnie odzieży zachęcam do napisania prywatnej wiadomości, abyście mogły poczuć prawdziwą profesjonalną obsługę. Ja spędziłam z dziewczynami cudowne popołudnie, dzięki czemu mogłam poznać nie tylko idee marki,ale również same właścicielki;) Ciebie zachęcam również do kontaktu, oraz do zakupów. Dzięki Warehouse, zapomnisz co to modowa rutyna, a Twoje samopoczucie poprawi się momentalnie.
Jak podobają się Wam zaprezentowane zestawy?
Dajcie znać, co przypadło Wam najbardziej do gustu;)

;*
Iza

4 komentarze:

  1. Ta różowa z falbanką mmmm chciałabym ja zmierzyć..piękna jest

    OdpowiedzUsuń
  2. szara maxi kiecuszka z pierwszej fotki:-) jest mega:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. też nie lubie rutyny a ubrania nie które śliczne wpadly mi w oko i sama bym je założyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W końcu normalne rozmiary co mnie cieszy i powiało świeżością:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz oraz poświęcony mi czas <3