Strony

niedziela, 5 lipca 2015

Fake love,means real love

Solarium się boję, wylegiwanie na słońcu jest fajne, ale... zmarszczki, choroby skóry, czerniak, to wszystko zaprocentuje w przyszłości. Nie chcę za 10 lat wyglądać jak własna babcia. Bladość, nie jest fajna, trochę taka nawet hmm.. aseksualna. I chociaż drogeryjne balsamy brązujące i samoopalacze znam od podszewki, dziś przychodzę do Was z recenzją kultowego produktu... FAKE BAKE, o tej marce słyszał cały świat. Magię Fake Bake pokochałam również ja! Dlaczego? Przeczytaj...
Umówmy się lubimy luksus. Jak każda kobieta mam w sobie nutkę próżności, widząc piękne akcesoria, seksowne,sukienki ,czy markowe perfumy serce bije mi mocniej. Identycznie jest z kosmetykami, to takie fajne uczucie kiedy możesz zafundować swojej skórze coś ekstra, a jeśli ekstra-przekłada się na ekstra efekt po prostu chcesz więcej.
Fake Bake, marka znana na całym świecie uwielbiana przez celebrytów oraz gwiazdy światowego formatu. Czasami nie wystarczająco doceniana, ze względu na dość wysoką cenę. Uwierz,że jeśli tylko raz poczujesz magię Fake Bake, oraz efekt jaki daje na skórze pokochasz ten produkt. W asortymencie marki znajdziemy całą serię kosmetyków przeznaczonych do opalania, oraz pielęgnacji skóry przed i po zabiegu. Flawless Darker to spray przeznaczony do ciemnej karnacji,który wyczarował na moim ciele wakacyjną opaleniznę w 3 godziny. Co najważniejsze bez smug,plam,łat czy zacieków. To nie jest zwykły produkt samoopalający ,to Twoja druga skóra, która sprawia,że czujesz się pewna siebie, seksowna oraz bardzo zadbana. Nie ma mowy o pomarańczowym odcieniu. Głęboki czekoladowy brąz- właśnie on wyróżnia Fake Bake na tle innych specyfików. 
zwróćcie uwagę na super design opakowania, srebro połączone z fioletem -bardzo miłe dla oka!
pomarańczowe dłonie i efekt wiochy sprawiający,że przy 30 stopniowym upale myślimy o rękawiczkach?- już nie musisz się obawiać. Wszystko za sprawą mięciutkiej rękawicy dołączonej do produktu. Aplikacja :łatwa,lekka i przyjemna. Rękawica wykonana z miękkiej tkaniny,niezwykle delikatna dla naszej skóry zapewni Ci komfortowe, idealne rozprowadzenie produktu;)

Teraz trochę faktów o Fake Bake :
 Czy jeszcze macie jakieś pytania? ;)

Lato, mrożona kawa, piękna opalenizna i plotki z przyjaciółką, czyż nie jest pięknie?

Kochani, Fake Bake  to najlepsza,obowiązkowa letnia inwestycja. Podkręci Twój wakacyjny look, poprawi samopoczucie oraz sprawi,że męskim oraz damskim (raczej zazdrosnym) spojrzeniom nie będzie końca.
Jeśli jeszcze nie masz swojego wymarzonego produktu, zamów go już dziś, masz jeszcze sporo czasu,aby zabłysnąć tropikalną opalenizną. Jeśli Fake Bake jest już z Tobą, a to Twój debiut w dziedzinie produktów brązujących-przed pierwszą aplikacją zastosuj się do moich wskazówek;)

- zanim nałożysz Fake Bake na ciało, zrób dokładny peeling, łokcie, kolana, pięty zadbaj o to,aby złuszczenie naskórka było na ekstremalnym poziomie o moim ulubionym peelingu pisałam TUTAJ .

-nawilżanie, bez tego aplikacja produktu się nie uda, tzn uda, ale w efekcie uzyskamy przykre smugi oraz zacieki. Dlatego,zanim rozpoczniesz czary mary z Fake Bake, zadbaj o to,aby Twoje ciało było odpowiednio nawilżone. Potraktuj je balsamem, kremem czy oliwką dla dzieci. Przy tej ostatniej pamiętaj,aby rozpocząć aplikację produktu po całkowitym wchłonięciu oliwki.

wszystko gotowe - do dzieła!

Aplikacja Fake Bake to tak naprawdę czysta przyjemność produkt pachnie pięknie, egzotycznie, owocowo, dlatego nie musisz martwić się, o to aby aplikację jak najszybciej zakończyć- wręcz przeciwnie-chcesz więcej!
Podczas nakładania używamy rękawicy załączonej do produktu. Kolor preparatu to ciemny brąz, dlatego z łatwością możemy zobaczyć gdzie produktu należy dołożyć, kolor ułatwia jednocześnie równomierną aplikację.
Ważne- możemy nakładać na buzię ;)
Po zakończonej aplikacji zróbcie sobie kawkę, napijcie się lampki wina, lub obejrzyjcie ulubiony film. po 2 godzinach idziemy pod prysznic ;)

Ciemnobrązowa woda? Nie martw się to tylko pierwsza warstwa , za chwilę zobaczysz jaki piękny koloryt zyskało Twoje ciało;)

Podsumowując Fake Bake to efekt opalania natryskowego w domowym zaciszu, już teraz tak jak ja odkryj moc produktów Fake Bake i ciesz się piękną, zdrową oraz promienną opalenizną ;)
Pewnie jesteś zdziwiona dlaczego nie pokazuję efektu? Z jednej prostej przyczyny. Dzielę się z Tobą moimi najlepszymi doświadczeniami z jakimi spotkałam się na swojej drodze z produktami służącymi do opalania, a było ich bardzo wiele. Dlatego już teraz dołącz do fanów Fake Bake , a efekt jaki uzyskasz na swoim ciele będzie dla Ciebie największą niespodzianką <3

Zapraszam na oficjalną polską stronę Fake Bake TUTAJ
Aby być na bieżąco z nowościami, rabatami oraz akcjami promocyjnymi zachęcam do polubienia Fake Bake na facebooku TUTAJ ;)
oraz do obowiązkowego śledzenia na Instagramie TUTAJ
 
Ja już mam swojego letniego faworyta Flawless Darker absolutny hit!
Teraz Twoja kolej- co wybierasz?
Podziękujesz mi później ;)

NIESPODZIANKA DLA WAS!
RAZEM Z FAKE BAKE PRZYGOTOWALIŚMY 10%RABATU NA WSZYSTKIE PRODUKTY!!!
PRZY SKŁADANIU ZAMÓWIENIA WYSTARCZY WPISAĆ KOD RABATOWY FB10 !!!

Znacie Fake Bake?
Podzielcie się ze mną swoimi opiniami/doświadczeniami
;*
Iza

2 komentarze:

  1. Iza a podczas tych 2 godzin, można siadać na fotel, nigdzie się ten produkt nie odbije? Można założyć ciuchy itp? Część dziewczyn pisze, że nakładam produkt wieczorem i idzie spać, a dopiero rano go zmywa no i się zastanawiam czy pościel nie jest cała brązowa... kusisz mnie tym produktem, bo jestem przecież blada jak duch ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ola, jak najbardziej możesz usiąść na fotel itp, ja osobiście nie radzilabym zakładać super ubrań i np lecieć na miasto, bo zawdze może zdarzyć się,że pod wpływem ciepła pobrudzimy ubranie i uzyskamy nieestetyczne zacieki, identycznie w przypadku pójścia spać z produktem , podczas tych upałów, kiedy w nocy wiadomo człowiek się poci to uważam,że również mogą pojawić się zacieki. Kochana do zakupu Cię zachęcam , po aplikacji zarzuć na siebie jakąs koszulkę zrób sobie zimnego drinka, po 2godzinach leć po prysznic , i pamiętaj,że po zmyciu siĘ pierwszej warstwy kolor i tak po kilku godzinach ściemnieje (po zmyciu pierwszej warstwy możesz spokojnie iść spać) Flawless Darker to najsilniejszy samoopalacz wybrałam go ze względu na ciemniejszą karnację,. Proponuję,abyś napisała na facebooku do Fake Bake Polska, i otrzymasz tam fachową poradę odnośnie doboru kosmetyku właściwego dla Twojej karnacji, ikoniecznie daj znać na co się zdecydowałaś;)
    Buziaki :****

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz oraz poświęcony mi czas <3