Dobre bo polskie

Dlaczego często mam inne zdanie niż wszyscy, dlaczego wspieram polskie marki i wszelkie rodzime projekty? Dlatego, że od nadmiaru czy też braku gotówki nie poprzewracało mi się w głowie i cenię ludzi,którzy idąc tym tropem tworzą rzeczy dzięki którym każda Kobieta może czuć się piękna niezależnie od stanu swojego portfela. Jeśli chcesz dowiedzieć się czym zauroczyła mnie marka Donegal, koniecznie przeczytaj...

Wpływ zachodu i wszystkiego co jest fajne w ju es ej ,(USA) jest bardzo smutny. Inspiruje dziś  nas tak naprawdę wszystko to co inne, zagraniczne,drogie, luksusowe. Cena idzie w parze z jakością, a jeśli coś jest drogie to musi być dobre. Tym bardziej jeśli polecane jest przez rzesze blogerów, vlogerów i całą masę osób,które gdzieś coś słyszały widziały kupiły i teraz nawet choćby zakup okazał się najgorszym bublem nigdy nie przyznają się do tego no bo przecież nie wypada. Osobiście nigdy nie kieruję się ceną niezależnie od tego czy kupuję pastę do zębów czy sukienkę na imprezę. Stawiam przede wszystkim na jakość produktu. Tanie, nie złe, drogie wcale nie musi oznaczać najlepsze. Taką teorię popartą wieloletnim zakupowym doświadczeniem wywnioskowałam już bardzo dawno temu.  Oczywiście nie oznacza to ,że kupując produkty wybieram tylko te najtańsze, wybieram takie,których jakość zachwyci, a jeśli przy okazji widzę :wyprodukowano w Polsce-jestem wniebowzięta.

Tak naprawdę nie mamy pojęcia ile w naszym kraju jest osób, miejsc,firm, ludzi którzy mają do zaoferowania tak wiele, za śmieszne pieniądze. Ludzi,którzy tworząc rzeczy nie myślą o milardowym marketingu i chorej chęci zysku. Osoby,dla których liczy się jakość i dostępność dla każdego przeciętnego człowieka powinny dostawać nagrodę Nobla. Takich ludzi znam wiele. Dziś opowiem Wam o marce DONEGAL . Dobre bo polskie i dodatkowo atrakcyjne cenowo to coś co należy promować, nagłaśniać i  czego przede wszystkim należy używać;)

Czy warto wydać na gąbkę do makijażu ok 100zł?

Oczywiście,że tak pod warunkiem,że jest tego warta. Beauty Blender na pewno wart jest swoich pieniędzy. Jednak,która z nas lubi przepłacać? Chyba żadna, prawda? 

więc warto odpowiedzieć na pytanie czy na identyczną gąbkę warto wydać 14 zł?

Tak , nie wprowadzam Was w błąd identyczną gąbkę (miałam porównanie z oryginalnym BB) oferuje nam Donegal za ... 14 zł!!!

Różowe jajeczko zauroczyło mnie maksymalnie;)

Różowe cudeńko to prawdziwa rewolucja! Nie tylko cenowo ,ale również jakościowo oczarowało mnie na tyle,że jako wierna fanka aplikacji podkładu palcami porzuciłam tę metodę na rzecz różowej gąbeczki! Jakie są zalety? Po pierwsze 

brak efektu maski, podkład wygląda niesamowicie naturalnie, pięknie wtapia się w naszą cerę tworząc efekt promiennej wypoczętej skóry. Aplikując wcześniej podkłady palcami, czasami miałam wrażenie , szczególnie na ulicy w świetle dziennym,że twarz wygląda ciężko,a ja zwyczajnie przesadziłam z ilością produktu. Używając tej gąbeczki nie ma mowy o nadmiarze. Aplikujemy dokładnie tyle produktu ile chcemy. Dodatkowo ścięty kształt idealnie umożliwia nakładanie korektora lub cieni. Sposób użycia? Banalnie prosty! Przed nałożeniem produktu moczymy w ciepłej wodzie, wyciskamy i gotowe- pozostaje tylko aplikować podkład! Na zdjęciu widzicie nową, nie używaną gąbeczkę. Spójrzcie tylko jak wygląda po miesiącu użytkowania każdego dnia;)

po lewej- nowy nie używany produkt. Po prawej gąbeczka po miesięcznym okresie eksploatacji. Jak widzicie absolutnie nic nie dzieje się złego z naszym jajeczkiem, kolor minimalnie bledszy oraz ciut większy kształt(spowodowany myciem i moczeniem w wodzie) to jedyne widoczne ślady używania. Gąbeczka nie kruszy się, nie sypie, trzyma idealnie swój kształt, dzięki czemu wiem ,że posłuży mi bardzo długo. Luksus to cena?-nie luksus to pomysł. Rewelacyjnym pomysłem marki Donegal było wprowadzenie tego cudeńka.

Dla wszystkich zainteresowanych zakupem gąbeczki zapraszam TUTAJ <3

Pomocy, poplątane, trudne do rozczesania włosy, w dodatku wypadające,połamane, w tragicznym stanie. Co robić?

Koniecznie zaopatrzyć się w pielęgnujące szczotki do włosów. Tak pielęgnujące-dobrze przeczytałaś;)

Tangle tezeer to osławiona już wszędzie szczotka, bardzo fajna! Cena od 40 do 60 zł w zależności od miejsca nie zachęca. Dla większości dziewczyn,często tych,które uczą się pozostając jednocześnie na utrzymaniu rodziców, lub tych które muszą niestety skrupulatnie planować swoje wydatki. Inwestycja 50 zł w szczotkę do włosów, to już poważna inwestycja,która odkładana jest często z oczywistych powodów na później. Od dziś nie musisz się martwić, możesz zadbać o kondycję Twoich włosów bez wyrzutów sumienia! Donegal, wychodzi na przeciw oczekiwaniom tworząc tym samym rewelacyjne szczotki,które idealnie rozczesują, masują skórę głowy, nie plączą włosów, oraz ograniczają ich wypadanie za sprawą idealnego rozczesywania!

 O kim mowa?

Oozy Brush to przełom w rozczesywaniu włosów. Idealna zarówno na mokre jak i suche włosy.Dzięki delikatnym igiełkom pobudza mikro krążenie zapobiegając nadmiernej utracie oraz wypadaniu włosów. To nie czesanie-to prawdziwy masaż skóry głowy. Idealnie sprawdzi się jako forma relaksu po ciężkim dniu;) Jeśli chcesz poczuć jak dobroczynny wpływ ma na skórę głowy zapraszam na stronę TUTAJ. Cena UWAGA 13 zł!!!

Kolejna "gwiazda",której moja głowa jest wdzięczna to:

TT Chair Chrome Look. Czyli jednym słowem idealny kształt, który doskonale dopasowuje się do dłoni, rewelacyjna aplikacja odżywek, olejków. Doskonała do rozczesywania oraz modelowania włosów. Daje fantastyczny efekt "uniesienia" fryzury. Delikatna dla skóry głowy, nie plącze, nie szarpie wspaniale rozczesuje nasze kosmyki. Ma jeszcze jedną rewelacyjną zaletę. Niezbędną dla każdej kobiety

pełni również funkcję lusterka! Mając ją w torebce już nie musisz martwić się to czy Twój makijaż jest na miejscu- wystarczy sięgnąć po szczotkę- i wszystko wiadomo!

Po więcej informacji o TT Chair Chrome Look zapraszam TUTAJ.

Cena 25 zł!!!

Teraz pokażę Wam szczotkę,która już bardzo długo gości nieustannie w mojej torebce kompaktowa wersja zmieści się w najmniejszej kopertówce,a Ty w każdej sytuacji będziesz mogła swoją fryzurę mieć pod kontrolą;)

Wystarczy jedno "klik" kompaktowe zamknięcie sprawi,że nie będziesz musiała martwić się,że w Twojej torebce obok drugiego śniadania plączą się Twoje włosy...

Po otwarciu prezentuje się tak. Dokładnie, identyczna jak kompaktowy tangle teezer jedyną różnicą jest cena, swoją kupiłam za 13 zł, fajne, prawda?

Wirtuozem makijażu nie jestem jednak pędzel z włosia kozła sprawdził się rewelacyjnie;)

Chyba największą zaletą po za naturalnym delikatnym włosiem jest to,że aplikacja różu czy też bronzera tym produktem to prawdziwa przyjemność. Nie ma mowy o nadmiarze, ani o niechcianych palmach,które wyglądają na twarzy komicznie. Pędzel idealnie rozprowadza kosmetyk dzięki czemu nie musimy obawiać się o niemiłe niespodzianki w postaci "wypieków" na buzi.;)

Mój super zestaw od DONEGAL , to przede wszystkim szczotki, dzięki którym moje problematyczne, suche,kręcone włosy przestały wypadać, a raczej przestały wyszarpywać się podczas rozczesywania zwykłymi szczotkami, do rozprowadzania olejków oraz odżywek używam tylko TT Chrome Look, w torebce zawsze mam kompaktową szczotkę , a aplikacji podkładu nie wyobrażam sobie już bez różowego jajeczka.

Jak widzicie nie trzeba wydawać fortuny,aby pozwolić sobie na produkty,które tak bardzo ułatwiają naszą codzienną pielęgnację. Marka Donegal jest moim niekwestionowanym faworytem. Ciebie również zachęcam do odwiedzenia strony DONEGAL, znajdziesz tam mnóstwo akcesoriów kosmetycznych, przyrządów do pielęgnacji ciała, włosów. Dzięki DONEGAL, pediciure oraz maniciure będzie możliwy do zrobienia w domowym zaciszu, a makijaż stanie się o wiele łatwiejszy i przyjemniejszy!

Czy znacie ,prezentowane produkty?

Miałyście do czynienia z marką Donegal?

Koniecznie dajcie znać;)

;*

Iza